Zwycięstwo z Kowalami
Wreszcie udało się odnieść zwycięstwo nad wymagającym przeciwnikiem. W ostatnią niedzielę w Kamienicy Królewskiej podejmowaliśmy drużynę Kowal, która zgłasza swoje aspiracje do walki o awans do 4 ligi. Od początku sezonu jednak drużynie z Kowal nie idzie. Podobnie jak my Kowale gubią głupie punkty. Do meczu przystępowaliśmy w 12 zawodników, w tym dwóch bramkarzy. Zabrakło: Hoffmanna, Klamana, Gornowicza, Rinka oraz Cymana. W pierwszej połowie mecz walki, drużyna z Kowal miała dwie dobre sytuacje do strzelenia bramki. W pierwszej sytuacji piłkę z linii wybijał Jankowski, w drugiej interweniował Czekirda. My stworzyliśmy również dwie, trzy znakomite sytuacje. Po jednej z nich padła nawet bramka, której nie uznał arbiter doszukując się faulu. Szczęścia nie miał również Groth, którego strzał z linii bramkowej wybijał obrońca Kowal. W drugiej połowie dalsza walka i cios za cios. Udało się ostatecznie po strzale Kowalskiego z głowy zdobyć bramkę. Przy okazji interweniujący obrońca Kowal dostał drugą żółtą kartkę i graliśmy od 70 minuty z przewagą jednego zawodnika. Znakomitą sytuację miał również Ustowski, ale nieznacznie spudłował. Kowale w ostatniej minucie mieli jeszcze znakomitą sytuację, że świetnie interweniował Czekirda. Podsumowując drużyna w eksperymentalnym zestawie zagrała świetne spotkanie. Po tym meczu część zawodników pokazało, że zasługuje na pierwszy skład.
Skład: Czekirda, Kitowski, Jankowski, Bielicki, Dobek, Groth. Flisikowski, Ustowski, Ziegert, Kozieł, Kowalski